Witamy na stronie bodzentyn.pl   Click to listen highlighted text! Witamy na stronie bodzentyn.pl Powered By GSpeech
Drukuj

Na mocy rozkazu dowódcy Armii Krajowej, gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” Powstanie Warszawskie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 r. o 17.00, tzw. godzinie „W”. Miało na celu wyzwolenie stolicy spod niemieckiej okupacji przed wkroczeniem do niej Armii Czerwonej. Armia Krajowa i władze Polskiego Państwa Podziemnego zamierzały ujawnić się i wystąpić wobec Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (utworzonego w Lublinie i zależnego od woli Stalina) w roli gospodarza, jako jedyna legalna władza niepodległej Rzeczypospolitej.

Powstanie, planowane na kilka dni, upadło 3 października po 63 dniach walki. W jego wyniku zginęło od 16 tys. do 18 tys. żołnierzy AK i od 150 tys. do 180 tys. cywilów. Po kapitulacji Warszawa została doszczętnie zniszczona przez Niemców.

Szacuje się, że dzienny stan powstańczych wojsk wynosił od 25 tys. do 28 tys. osób. Pomimo dużych strat w szeregi powstańcze nieustająco wstępowali nowi ochotnicy. Nie wszyscy walczyli jednak równocześnie. Oprócz mężczyzn w powstaniu uczestniczyły także kobiety, które stanowiły 14 proc. żołnierzy.

Żołnierze AK nie mieli jednolitych mundurów, walczyli w ubraniach cywilnych lub zdobycznych mundurach niemieckich. Zewnętrznie od wrogów różnili się tylko biało­czerwonymi opaskami, orzełkami na czapkach, obszyciami na kołnierzu i elementami ekwipunku.

Walkę powstańców utrudniały niedobory, przede wszystkim broni i amunicji.

1 sierpnia 1944 r. do dyspozycji żołnierzy było tylko 2500 pistoletów, 1475 karabinów, 420 pistoletów maszynowych, 94 ręczne karabiny maszynowe, 20 ciężkich karabinów maszynowych. Posiadano także broń produkowaną przez AK we własnym zakresie: miotacze ognia, butelki zapalające, pistolety „błyskawice”, granaty. A wszystko w liczbie pozwalającej na uzbrojenie zaledwie kilku tysięcy, a nie ponad dwudziestu tysięcy ludzi.

Do Warszawy w ramach akcji „Burza” podążały oddziały AK z różnych obszarów ziem polskich. Byli wśród nich żołnierze z terenu Bodzentyna i okolic. Pod dowództwem Eugeniusza Gedymina Kaszyńskiego „Nurta”, od 14 czerwca 2019 r. Honorowego Obywatela Miasta Bodzentyn, w ramach tworzącego się Korpusu Okręgu Radom-Kielce „Jodła”, ruszyli na pomoc walczącej stolicy. Blisko 6 tys. żołnierzy zgromadziło się w lasach przysuskich, jednak w wyniku przewagi wroga nie dotarli do celu.

    Pod względem militarnym powstanie zakończyło się klęską, jednak pod względem politycznym miało znaczenie ogromne. Rozpoczynając je, Polacy zademonstrowali dążenie do odzyskania i utrzymania niepodległości.

1 sierpnia o 17.00, kiedy w całym kraju zawyją syreny, gdziekolwiek będziesz – zatrzymaj się, uczcij chwilą ciszy tych, którzy walczyli i ginęli za naszą wolność. Złóż hołd bohaterom. 

                                                                                              

                                                                                          Urszula Oettingen 

Źródło grafiki: www.telemagazyn.pl

Click to listen highlighted text! Powered By GSpeech